Jeśli jesteście fanami potocznej czeszczyzny, to dziś mamy coś dla Was. Poznajcie kilka popularnych wyrażeń, których niełatwo się doszukać w słownikach czy podręcznikach, a które odnoszą się do nieodłącznej części naszego życia, czyli pracy.

Na początek samo słowo praca. Czy wiedzieliście, że Czesi, podobnie jak my, ekspresywnie określają je słowem robota? Np.: Už se mi nechce chodit do roboty. W slangu ciężka praca (jako zadanie trudne do wykonania) to również makačka (pol. harówka), np. Ten projekt to byla pěkná makačka. Od tego słowa pochodzi też czasownik makat (pol. harować), np.: Makal jsem od rána do večera. Jsem utahanej jako pes. Jeśli z niczym się już nie wyrabiamy i chcemy to ekspresywnie wyrazić, możemy użyć wyrażenia děsnej fofr (pol. straszny zamęt/pośpiech), np.: Mám teď děsnej fofr.

Kiedy w całym tym zabieganiu powiemy sobie dość i pójdziemy na L4, to lekarz wypisze nam potvrzení o pracovní neschopnosti, czyli potocznie neschopenku. Jeśli znacie kogoś, kto przyszedł do pracy úplně hotovej, to z pewnością szybko dostal padáka (hotovej – pol. zrobiony/zjarany, tj. będący pod wpływem marihuany; dostat padáka – pol. zostać wyrzuconym z pracy). W pracy nie wypada też flákat se, czyli obijać się. Na obiboka powiemy flákač.

Natomiast świetnego pracownika, specjalistę w jakiejś dziedzinie potocznie określimy słowem machr (pol. wymiatacz), np.: Každý ho chtěl mít v týmu, protože byl opravdovej machr.

A Wy do której grupy byście się zaliczyli: Jste flákači nebo machři?